Bo jest
Kontempluję otoczenie
Doceniam to, co mogę sięgnąć
cieszy mnie
słońce ślizgające się na szybie
Kot całujący ścianę
zapach białego prania
czasem słyszę
stukot końskich kopyt
wszystkie pędzą przed siebie
dźwięk wolności
po chwili wracam
gwiazdy przecież mam na niebie
na suficie nigdy ich nie będzie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz