kolejny dzień
gdy błyszczą smutne łezki na końcach paznokci
Kolejny mija jak cicha śmierć
umiera we mnie
coś
od czasu do czasu
coraz smutniej
samotniej
spokojniej
Nie, nie jest źle
to tylko plany się zmieniają
Marzenia odpływają w sennym uśmiechu
by już nigdy nigdy się nie spełnić
Wiem, przyjdą nowe
nie umrę całkowicie
nigdy już
dziś z błyskawicą w dłoni
mała iskierka uśmiechu