poniedziałek, 29 lutego 2016

Here She Comes Again




cały tekst tak bardzo mój
tak bardzo
czerwień zdradza wszystko

spokojnie
tylko przez chwilę




Here she comes again
Troubles on her brow
Here she comes again
With worries she can't hide

Who can stop the rain
Pouring down inside?
Who can keep her sane
Give her peace of mind?

Here she comes again
Covered up in black
Such a pretty face
Such sorrow in her eyes

Do you wanna know
What's killing her inside?
Do you dare to walk
The alleys of her mind?

Here she comes again
Troubles on her brow
Here she comes again
With worries she can't hide

Will you let it show
Will you cross the line?
Will you take her home
And tell her she'll be fine?

Sztuka słyszenia bicia serca

Nie mam cytatów. Cała książka do zacytowania.
Trzeba ją przeczytać. Po prostu trzeba.




sobota, 20 lutego 2016

Moloko- statues


The setting sun is set in stone
And it remains for me alone
To carve my own and set it free




Dziewczyna z zapałkami

~~~~
Imię jest jak klucz, który ma dwa takie same końce i musi otwierać i mnie, i ciebie za jednym razem.

~~~~
I pomyślałam najbanalniej na świecie, jakie to niesprawiedliwe, że jest się z kimś blisko, tak blisko, że dotyka się jego myśli w głowie samym tylko spojrzeniem w oczy, że brzmienie głosu i słowa, które są z tego głosu zrobione, powtarza się sobie przed zaśnięciem, przytula się je jakby to były jakieś foniczne laleczki... a potem Ziemia obraca się  o parę stopni, wszystko znika, jak gdyby nigdy nic, jest już inna pogoda, mówi się co innego innym uszom...

~~~~
Kochankowie są dobrzy. Bez końca gładzą swoje ciała, jakby karmili się poprzez dłonie. Głaszczą się wzajemnie, jakby się chcieli namaścić blaskiem. Mrużą oczy z rozkoszy. Dotykają spojrzeniem, a widzą wargami. Ich usta są tak przewrażliwione, że samo muśnięcie oddechem zapala ognie w głębinach ciała. Języki jedwabniki. Twoje policzki szorstkie o poranku. Witaj. Dotknij mnie. Połóż się na mnie, aby świat nie zniknął. Kochankowie są dobrzy. Każdego ranka wybaczają światu. 

~~~~
Że potem trzeba będzie znów się gdzieś wyrwać, bo każda ziemia obiecana staje się potem okłamana, gdy już się ją ma pod stopami, a nie w marzeniu.'

~~~~
Po stworzeniu świata nie zostaje nic.

~~~~
Ludzie chętnie nazywają milczenie złotem, by ukryć pustkę, którą mają w głowie, albo i w sercu.

~~~~
Dzień później jego samolot oderwał się od ziemi i zniknął w niecałą minutę. On tam w środku był. Miał ze sobą całego siebie. Tu na dole nie było go ani trochę. Zostałam na tarasie widokowym jak punkt, kropka bez tekstu, na pustej kartce...

~~~~
Jak mała może być wielka miłość?

~~~~
Kamień wie jak miękki jest rzeźbiarz

~~~~
Jeśli jest jakiś dźwięk spojrzenia w siebie-to jest to zapewne nieskończony krzyk spadającego w otchłań.

~~~~
Zamknięcie powiek ucisza wszystko. Kimże jestem tam w środku, w tej bezdennej otchłani odzianej w moją skórę, z wizytówką mojej twarzy, umalowanej szminką i tuszem?

~~~~
Takiego mamy Boga, na jakiego nas stać.

~~~~
Książki to nie są czyjeś rzeczy, to są świadectwa rozumu. Książki, które czytasz, pozwalają zajrzeć ci do głowy i zobaczyć myśli, uczucia, intencje, potrzeby emocjonalne. Jeśli coś czytasz namiętnie, to znaczy, że tym właśnie jesteś. Jesteś autorem swoich lektur i one zawsze cię zdradzą!!!

~~~~
A przytulanie jest dla mnie ważniejsze niż wyznania miłosne i akty strzeliste. Gdy zamknięta w ramionach ukochanego słucham, jak pracuje ten jedyny w ludzkim ciele metafizyczny mięsień, odpychając czas w krew zamieniony, to jest tak, jakbym podsłuchiwała maszynerię ciężko pracującej wieczności, ponadludzkiej, choć przecież zanurzonej w ludzkim ciele. Zamieram wówczas, kompletnie szczęśliwa, dopuszczona do samego tabernakulum. I jestem dobra. Jestem czystą harmonią. Moja dusza i ciało przepływają jedno w drugi na znak, że są różnymi stanami tej saemej energii.

~~~~
Więc można nie marzyć o wielkiej miłości, a tylko o zdobytym z wdziękiem szczycie krawężnika...

~~~~
Czy ja się zgadzam na swoje życie, które mnie śni i trzyma w sobie zamkniętą jak ziarno, pełne i całe, widzialne, ale niewidzące? Ziarno. Kapsuła istnienia zamknięta z dołu i z góry.


środa, 3 lutego 2016

Dzień

Inaczej się kończy
Niż zaczyna
Salwa śmiechu
Promień słońca
Głośna muzyka

Gwałtownie dziś hamowałam
Ostre zakręty pokonywały mnie
Niosły cicho

Nie chcesz jechać
To nie
Nie musisz
Ja i tak
Bez ciebie
Tam będę

Wrócę
Z igłą wspomnień
Jak zwykle